DROŻDŻOWE CIASTO Z GRUSZKAMI (wg. przepisu Śnieżki, z moimi drobnymi modyfikacjami)
niezbyt słodkie ciasto, o zniewalającym korzennym zapachu. idealne na wczesną jesien, kiedy w ogrodzie mam urodzaj gruszek :) nie tylko smaczne, ale i bardzo efektowne.
Ciasto:
5 szklanek mąki
3/4 kostki drożdży
4 łyżki cukru
szklanka mleka
kostka roztopionego masła
szczypta soli
Marmolada:
Około 2 kg gruszek
4 jabłka (u mnie dość kwaśne, bo gruszki mam bardzo słodkie)
pół szklanki cukru
imbir, cynamon, przyprawa do piernika, cukier waniliowy
Mleko podgrzewam na gazie. Wrzucam do niego pokruszone drożdże, wsypuje cukier i dokładnie mieszam. Drożdż wlewam do przesianej mąki, dosypuję soli i zagniatam ciasto, dodając po trochu rozpuszczone masło. Po wyrobieniu odstawiam w cieple miejsce do wyrośnięcia.
W tym czasie gotuję marmoladę. Gruszki i jabłka obieram i kroję w cząstki. Dosypuję cukier i przyprawy. Dodaję trochę wody, żeby owoce się nie przypaliły i gotuję, aż zgęstnieje.
Wyrosniete ciasto dzielę na kilka części. Każdą rozwałkowuję na placek, smaruje marmoladą i zwijam w roladę. Kroję ją na plastry grubości ok. 5 cm. i układam je w blaszce.
Ciasto piekę ok. 1 godziny w temp. 180 stopni. Gotowe posypałam cukrem pudrem :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz